Amatorski Klub Filmowy „Klaps”
ul. Cieszyńska 2
43-520 Chybie
woj. śląskie
tel. (33) 8561 099
e-mail: gokchybie@ox.pl
AKF „KLAPS” – KAWAŁ HISTORII
Amatorski Klub Filmowy „Klaps” założyło 3 młodych facetów, kolegów z fabryki, mieszkańców PRLu – Franciszek Dzida, Józef Orawiec i Kazimierz Pudełko w 1969 roku. Chcieli „popularyzować kulturę i sztukę filmową”. Ważnym a może najważniejszym wydarzeniem był zakup pierwszej kamery – kupił ją za własne pieniądze Kawaler (czyli Józef Orawiec). Przez lata trwał więc spór: który z założycieli jest najważniejszy? Czy ten kto najaktywniejszy artystycznie, czy ten kto wyłożył na kamerę, czy może ci, którzy ideę wspierają? Kiedy mieli już sprzęt, pomieszczenie w zakładowym domu kultury i cele - zaczęli, uczyli się, kręcili, organizowali. Szybko zostali przyjęci do Federacji Amatorskich Klubów Filmowych, natychmiast zaczęli podbijać obszar przeglądów i konkursów filmowych i zdobywać nagrody. Od początku mają też ambicję by i w Chybiu działał przegląd filmów. Zorganizowali ich w sumie 6. Kręcą na potęgę, wywołują ferment i skandale, ale przede wszystkim się rozwijają. W 1975 roku otrzymują pozwolenie i organizują I Krajowy Festiwal Filmów Fabularnych – FABUŁA Chybie. "Klaps" wciąż zdobywa nagrody i wyróżnienia, jest zapraszany na festiwale i przeglądy twórczości amatorskiej i o „Klapsie” robi się głośno w ówczesnych mediach. W 1978 trwa praca nad dokumentacją „Kolejna próba ukierunkowania – z pamiętnika wiejskiego działacza kultury”. W latach 70. trwa, czy rodzi się coś, co jest bardzo ważnym elementem mitu klapsowego, czyli przyjaźń z Krzysztofem Kieślowskim. Franciszek Dzida szczycił się tą znajomością i związkiem z Kieślowskim, mawiał, że nad "Klapsem" unosi się duch wielkiego reżysera. W 1985 roku "Klaps" i Franciszek Dzida otrzymują bardzo ważną nagrodę – nagrodę miesięcznika „Kino”. W 1991 roku odbywa się ostatni IX Festiwal FABUŁA. Lata 90. to trudne lata, zdarzają się dwie straszne rzeczy: kradzież sprzętu filmowego i jeszcze gorsza – zderzenie z nowymi władzami i układami. Okazuje się że nie będzie pieniędzy na „Klaps”, że nie będzie siedziby i że „Klaps” miałby przestać istnieć na progu trzydziestki. A potem jeszcze umiera Kieślowski. „Klaps” na przekór wszystkiemu przetrwał, w połowie lat 90. zaczęła napływać nowa krew, potem zmieniła się dyrekcja GOK i wszystko się ułożyło. W 1999 roku zjawia się Wierzbicki i pracuje nad filmem „Kieślowski i jego Amator”, powstaje Galeria „Balkon” i zaczynają się wielkie obchody 30-lecia klubu.
Klaps filmował na taśmach 8 mm, 16 mm, na taśmie video. Potem wszedł w erę filmu cyfrowego i jakości HD. I zawsze nadąża za nowościami. Zawsze był i jest zapleczem oferującym dobre narzędzia do opowiadania o świecie za pomocą filmu.
W „Klapsie” przez te 45 lat realizowało swoje pasje grubo ponad 100 osób – robili filmy, grali w filmach, dokumentowali życie Chybia, pomagali tworzyć filmowe plany, opowiadali o swoim świecie, tworzyli naszą kulturę filmową. Ze spotkania tylu osób, pomysłów i energii powstało ponad 100 utworów - filmów i etiud
Od początku w "Klapsie" niezwykle ważna jest fotografia. Zainteresowanym "Klaps" oferuje doskonalone wciąż zaplecze techniczne, świetnych instruktorów, a publiczności fajne miejsce i ciekawe okazje do spotkań i dyskusji. Zdjęć, sesji, wystaw, koncepcji i kierunków, które obierały grupy z instruktorami było wiele, a wszystkie fantastycznie wpisywały się w klimat i przeznaczenie tej przestrzeni. Przestrzeni, która jest tylko pewną możliwością, potencjałem, po które trzeba sięgnąć.
Wokół „Klapsa” zawsze było wiele fermentu. Wyjątkowy i jedyny wiejski klub filmowy jest znany w Polsce. Doczekał się wielu opracowań naukowych (przede wszystkim prac magisterskich), wzmianka o Franciszku Dzidzie znalazła się w Encyklopedii Kina, związki Klapsa z Kieślowskim opisano w książce: „Nietutejsi. Kieślowski w Chybiu i inne opowieści”, "Klaps" znalazł swoje miejsce w międzynarodowym projekcie Entuzjaści z 2005 roku, wreszcie opowiedziano o "Klapsie" w kilku publikacjach jubileuszowych.
A jak wygląda „Klaps” współcześnie? "Klaps" to miejsce, w którym co wtorek spotyka się grono najstarszych Klapsowiczów, niestety od 2013 roku już bez Franciszka Dzidy. Raz w miesiącu odbywa się Filmowy Patchwork czyli seans filmowy z dyskusją. Dzieciaki i młodzież chodzą na warsztaty filmowe 3 razy w tygodniu. Raz w tygodniu odbywają się warsztaty fotograficzne, działa studio i ciemnia fotograficzna. Raz w miesiącu odbywa się wystawa zdjęć, kilka razy w roku premiery filmowe. W czasie wakacji i ferii kręci się filmy. W lecie odbywa się Piknik filmowy. Klub jest otwarty na współpracę z filmowymi szaleńcami, a także z ludźmi czy instytucjami, które potrzebują dobrego dokumentu. Nasza ekipa robi wszystko, żeby klub się rozwijał, żeby wciąż przychodzili nowi, żeby inspirować młodzież, żeby starsi wciąż mieli ochotę przychodzić i działać, żeby ocalić przeszłość i otwierać nowe perspektywy, żeby się działo.
"Klaps" po prostu nadal realizuje swoje najważniejsze cele: upowszechnia kulturę i zaraża ideą miłości do fotografii, filmu i rozkochiwania w kinie.
Anna Zachurzok
więcej na:
www.akfklaps.pl
Siedziba AKF "Klaps"
Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w
Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki. |
x |